poniedziałek, 19 czerwca 2017

Następny post

Salutoo 🐾

Uznałam, że tym razem zwrócę uwagę na zwierzaki, z którymi nie mam za wiele do czynienia. Zabrałam ze sobą tym razem figurki, których w większości nie widziałyście, albo dodałam je raz w mojej karierze 😜. Opiszę też historię każdego z nich. 😉


Wyżej na zdjęciu pajączek #329, którego dostałam w czwartej klasie w szkole w szatni (!) od koleżanki. W życiu nie bawiłam się nim za wiele, ale pamiętam, że zbierał jabłka w sadzie 😆


Ach te koniki 😍 Bardzo lubię ten kształt. Gniadego #627 nazwałam Baron i kupiłam go na allegro w tamte wakacje, a drugiego w pepco, kiedy byłam w 5 lub 6 klasie.


Ważka Boo #956 to pierwszy LPS, którego kupiłam kiedy zaczęłam się znowu nimi zajmować dwa lata temu. Imię dostała od bohaterki z filmu Potwory i Spółka. 😊


Sarenkę ze zdjęcia wyżej kupiłam w zestawie z szarym konikiem więc historia kupna jest taka sama.



Wyżej Kuba 🐤


Czy to jest papuga nimfa? Nie wiem, nie zmienia to faktu, że jest przeurocza 😃 Dostałam ją od koleżanki...


Gad na ramieniuuu 🐊 To pierwszy model, w którym się zakochałam 💖 Miałam wtedy 6 lat.


I moja Mia w koniczynkach 😃


Za trzy dni wakacje, czujecie to? 😊👆

~~~
Hipis ☮

3 komentarze:

  1. OMG, ten pajączek to cudo *o* I ten brązowy konik^^
    WAKACJE <3

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG, ten pajączek to cudo *o* I ten brązowy konik^^
    WAKACJE <3

    OdpowiedzUsuń
  3. JAK I CZYM TY ROBISZ TE ZDJĘCIA, ŻE ONE ZAWSZE SĄ TAKIE CUDOWNE ;-;???

    OdpowiedzUsuń