Blond furek i bluza z leginsami wyglądają według mnie
świetnie na niej. Będę tak schlebiać i schlebiać, bo strasznie się z tego
powodu cieszę. Oczywiście zrobiłam jej małe sesyjki. Nie są one
nadzwyczajne, bo robione w domu, ale w weekend postaram się wyjść w plener
:> Do sesji dołączyłam figurki Littlest Pet Shop.
Na tej fotce przedstawiam wam ją w całej okazałości :3
Na fotce mój ukochany corgi'ś #1360 Cody
A tu również corgi, tym razem Egon #367
Jadłam tak sobie czereśnie. Jadłam czereśnie. Narodził się
pomysł. :D
Mam nadzieję, że podoba wam się nowa odsłona Toshiko
Do zobaczenia!