środa, 30 grudnia 2020

Unboxing vol. 4


Witam wszystkich w kolejnym odcinku na blogu - formie, która odeszła do lamusa zanim założyłam swojego w 2015. Lecz nie będziemy się tym dzisiaj przejmować, albowiem kupiłam całe 4 pet shopy! Razem z Nestiv zamówiłyśmy ich łącznie 7 przez vinted, żeby każda z nas zaoszczędziła na kosztach wysyłki i tak zwanej ochronie kupujących. Zamierzałam pokazać wam je po raz pierwszy właśnie w tym poście, ale w Boże Narodzenie nagle natchnęło mnie żeby popstrykać im zdjęcia na choince. Także jedyne co udało mi się zachować do teraz to imiona i charaktery (a raczej ich brak). Zaczynamy.

piątek, 25 grudnia 2020

niedziela, 20 grudnia 2020

piątek, 11 grudnia 2020

Pozdrowienia ze słonecznych Rowów

Czy ktoś spodziewałby się tak ostygłego tematu? Mówi się, kuć póki gorące, a ja zwlekam pół roku. Odwróćmy narrację i powiedzmy sobie, że ten post ma etykietę reserva. Już lepiej, zaczynamy. Nie oczekiwałam, że tego lata znajdę się poza granicami województwa, a już na pewno nie, że miałabym wyjechać na tak zwane wakacje. W ten sposób spędziłam bity miesiąc. Czasem trochę kręciłam się po mieście, a i jeździłam na próby, bo przecież należałam jeszcze do zespołu. Ciężko określić czym i kiedy dokładnie się zajmowałam, bo granica między wakacjami a szkołą była - w tym znamiennym roku - tak rozmyta, że od maja do sierpnia wszystko w mojej głowie to jednolita masa czasu wolnego.