Drugie życie figurek. Od zawsze bardzo podobały mi się figurki LPS. Będąc dzieckiem kolekcjonowałam je namiętnie. Teraz już jestem trochę starsza, ale nadal jestem w nich zakochana. Chodzi mi dokładnie o modele G2, bo następne kolekcje uważam za nieudane. Postanowiłam pobawić się nimi w niecodzienny sposób, robiąc im 'sesje zdjęciowe' ;).
#2580 |
#1826 |
#263 |
#1360 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz