środa, 11 listopada 2015

Po nowemu

Drugie życie figurek. Od zawsze bardzo podobały mi się figurki LPS. Będąc dzieckiem kolekcjonowałam je namiętnie. Teraz już jestem trochę starsza, ale nadal jestem w nich zakochana. Chodzi mi dokładnie o modele G2, bo następne kolekcje uważam za nieudane. Postanowiłam pobawić się nimi w niecodzienny sposób, robiąc im 'sesje zdjęciowe' ;).

#2580

#1826

#263
 I na deser mój ulubiony model, o którym na pewno niedługo napiszę - welsh corgi pemroke. Nadałam mu imię Cody.
#1360

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz