Niedziela i zastanawiam się co wam powiedzieć. Byłam wczoraj na wsi. Zrobiłam kilka zdjęć. Myślę nad moim blogiem. Statystyki spadły o połowę w stosunku do ubiegłego roku. Ilość komentarzy również. Widać wieje u mnie nudą. Robienie zdjęć i same petki zawsze będą mi sprawiać mnóstwo radości. Prawdą jest też to, że na blogosferze panuje dziwna cisza. Jak okaże się, że piszę do siebie, to poświęcę ten czas moim mocno zaniedbanym lalkom.
A dzisiaj Jim na zwiedzający Roztocze.
A dzisiaj Jim na zwiedzający Roztocze.
Tutaj byliśmy
Też mi się wydaje że nikt nie pisze. W sumie to się też mnie dotyczy. Ale dziś mam zamiar w końcu coś napisać :D Tylko proszę nie zawieszaj bloga :<
OdpowiedzUsuńWedług mnie blogosfera umiera, może to przez to że są wakacje. Może w roku szkolnym będzie lepiej a może jeszcze vorzej
OdpowiedzUsuńMeh, faktycznie pusto w blogosferze. Ja sama muszę coś jutro wstawić, bo właśnie wróciłam z zagranicy i mam sporą dawkę fotek
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, co do statystyk - myślę, że sporo osób odeszło i dlatego one spadły. Ciągle ktoś odchodzi....
Hipis sorry że zaśmiecamy ci bloga ale muszę się jej o coś spytać.
UsuńVee mogę mieć z tobą jakiś kontakt bo nie mogę wejść na twojego bloga
http://lps-international.blogspot.com/, mi działa
UsuńStrasznie mi smutno, że nasza mała blogosfera tak pustoszeje. Zresztą sama pod tym względem święta nie jestem, bo co chwilę mi odwala - tu odchodzę, tu wracam, tu usuwam bloga, tu go przywracam, wiem, jak bardzo żałosne to jest i pewnie dałabym sobie z tym wszystkim spokój, gdyby mi nie było zwyczajnie żal odchodzić. W roku szkolnym będzie pewnie jeszcze gorzej, o ile może być. Jakoś tak mi się wydaje, że w historii LPS-owych blogów to są najgorsze wakacje. Aż zachciało mi się wrócić do 2015. ;_;
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć... czekaj. Jim? Zmieniłaś tej figurce płeć i imię czy to ja czegoś nie ogarniam jak zwykle¿?
Strasznie podobają mi się te z łańcuchem i to ostatnie. :D
Też mam tak jak ty odchodzę, wracam. Zgadzam się te wakacje są dla lps'owych blogów najgorsze
Usuń