piątek, 15 maja 2020

LPS Photography TAG



Zgadnijcie kto pojawia się po miesiącu i nic dla was nie ma! Miałam zamiar wbić do was w tym tygodniu ze zdjęciami makro, ale pogoda pokrzyżowała mi plany. Miałam też zamiar zainspirować się littlest memories i napisać o swoich maniach. Trzeba jednak postawić w końcu ten pierwszy krok, więc zaczynam od tagu lpsfoto. Może być ciężko, bo tag fotograficzny lps powinien zawierać jakieś zdjęcia lps, których za cholerę teraz nie posiadam, mimo że w ciągu miesiąca zrobiłam naprawdę z 5 tysięcy fot.


1. Jaki masz sprzęt? 
Od 2017 roku kanonem mojej twórczości jest Canon. Wcześniej, przez dwa lata, robiłam zdjęcia telefonami, a czasem, z marnym skutkiem, jakimś cyfrowym aparacikiem znalezionym w domu.


2. W jakim programie obrabiasz twoje zdjęcia?
Teraz bawię się w Photoshopie. Kiedyś używałam jakiegoś podstawowego programu widnowsa 8, o ile można było go nazwać programem, gdzie krzywe zastąpione były jakimiś pokrętłami. ale chyba w miarę dawało radę.

3. Gdzie najbardziej lubisz robić zdjęcia lps? 
Z dala od ludzi, właściwie wszystko lubię robić z dala od ludzi. a tak na poważnie, to korzystam po prostu z miejsc jakie mam. Jestem leniem, więc daleko nie zajdę. Kiedy jestem u dziadków, wracam ze zdjęciami zrobionymi na łące, polu, albo drodze. Kiedy jestem w domu, wychodzę na podwórko, albo ratuję się pokojem. Brakuje mi jakichś wyjątkowych miejscówek. Teraz przeprowadziłam się pod miasto, więc właściwie w końcu te łąki mogę mieć na co dzień.

4. Jakim figurkom lubisz najbardziej robić zdjęcia?
Przede wszystkim tym o naturalnych kolorach. Lubię wracać do starych, niepopularnych kształtów. Z lepszym lub gorszym skutkiem. Dlaczego? Niektóre, mimo że są przeurocze, są niezwykle niefotogeniczne. Pisałam z loke♥ pod jej postem o maniach właśnie jak trudno zrobić zdjęcia chociażby takim żółwikom.

5. Na co zwracasz największą uwagę robiąc zdjęcia?
Olaboga, na różne rzeczy. Ważne, żeby wyglądała możliwie najbardziej naturalnie. Trzeba ustawić aparat go pod odpowiednim kątem w stosunku do pet shopa, zadbać żeby żadne źdźbło trawy nie zepsuło kompozycji...

6. Za co cenisz fotografowanie lps?
Przede wszystkim zawdzięczam im cały mój rozwój w fotografii. Gdyby nie one pewnie nie robiłabym zdjęć. Miałam 13 lat, kiedy zaczęłam prowadzić bloga i wcale nie myślałam o żadnych obiektywach i lustrzankach. Naprawdę wystarczały mi zdjęcia telefonem, a że zawsze pociągało mnie do fotografii to inna sprawa. Po prostu, LPS pozwoliły mi się w tym rozwinąć. Tak na co dzień, cenię ich fotografowanie za to, że można przy odpocząć się od otaczającego świata. Są tylko przyroda, aparat i figurki. Pet shopy są też bardzo wdzięcznymi modelami, nie chcą ci zniszczyć sesji za wszelką cenę jak lalki. Nie przewracają się, kręcą tylko głowami.

7. Jaki typ zdjęć cie najbardziej interesuje?
Fotografia reportażowa.

8. Kto lub co cię inspiruje?
Tak jak w poprzednim pytaniu, nie wiem, czy chodzi o ogół fotografii czy pet shopy. Nie potrafię odpowiedzieć, inspiracja przychodzi znienacka w dowolnym miejscu i czasie.

9. Czy uważasz, że zrobiłaś progres?
Zważając na to, że w 2015 roku nie miałam pojęcia o fotografii, nie myślałam na poważnie o robieniu zdjęć, a o zakupie lustrzanki nawet nie śmiałam marzyć? Tak. Teraz mam lustrzankę, z pojęciem trochę gorzej. Na pewno progres zrobiłam, na pewno mogłam się bardziej przyłożyć, ale staram się przyspieszać. Mam nadzieję, że zabawa, która została moją pasją, stanie się przyszłością. Niżej fotki z komórki, którą robiłam zdjęcia na samym początku Studia Parapet. Wydaje mi się, że jest tam sporo nieopublikowanych do tej pory zdjęć.


10. Z jakich twoich zdjęć jesteś najbardziej zadowolona?
Kolejne trudne pytanie uhh. Cały czas staram się rozwijać, dlatego z jakiejś sesji jestem zadowolona, a np. za rok wyda się nijaka. Zrobiłam ostatnio fajne zdjęcie pajączka.


Jeszcze powrzucałabym jakieś zdjęcia między wierszami, ale dodałabym tego posta pewnie w poniedziałek, bo zwlekałabym z ich zrobieniem. Chcę już powrócić na łono blogsofery, mam nadzieję, że miło się czytało, serdecznie pozdrawiam. Hipisek.

2 komentarze:

  1. Widać, że zrobiłaś bardzo duży postęp w robieniu zdjęć. Oby tak dalej! Ostatnie zdjęcie z pająkiem jest prześliczne. ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna odpowiedź na tag! 💓
    Śliczne to zdjęcia z longhairem, ma taki świetny klimat ☁️ Zdjęcia z pajączkiem też jest piękne.
    Zgadzam się z trudnością robienia zdjęć pewnym kształtom... Mnie wkurzają pająki bo są pieknę, ale moim wszystkim widać rurki pod prawie każdym kątem... :(
    Jak mogłam zapomnieć napisać w mojej odpowiedzi na tag o fotografii reportażowej.. Boże, to przez nią robię zdjęcia czemuś innemu niż lps 😳

    Bardzo miło się czytało i czekam na post z sesją makro 🐝

    OdpowiedzUsuń