Nie wiem czy to ja miałam problem z blogger, czy jakiś inny czynnik nad tym zadecydował, ale od kilku tygodni nie mogłam znaleźć twojego bloga. Po wpisywaniu w wyszukiwarkę adresu pokazywała się informacja, że strona nie istnieje. Podobnie lista czytelnicza udawała, że pierwszy raz słyszy o studiu. Matko, jak dobrze, że już wszystko gra, bo zaczynałam tęsknić :") Hippie ty mnie zachwycasz każdą swoją sesją. Chyba już 1000 razy pisałam o tym jak każda kolejna jest lepsza od poprzedniej, więc pozwól, że tym razem się nie powtórzę (chociaż tak właściwie właśnie to zrobiłam..). Zdjęcie z pawiem absolutnie przebija wszystkie pozostałe! Przez twoje zdjęcia jeszcze bardziej zachciałam mieć tego charta, tylko dlaczego za cholerę wszyscy sprzedają go tak drogo... Czekam na następne notki! W sumie zainspirowałaś mnie do odkopania moich zimowych zdjęć, więc może w weekend coś ogarnę.
Jak pięknie *-* Ta fretka jest nadal moim marzeniem, koniecznie z szelkami. Weszłam tu kilka dni temu i Twój blog był na prywatnym. Już myślałam, że go zawiesisz, ufffff
Koniec zimy, a śniegu jakby jeszcze była w połowie. Dobrze, że jest, bo moje życie było strasznie smutne zanim zobaczyłam te zdjęcia, ale szczerze, mam nadzieję, że następne będą już w cieplutkim, wiosennym klimacie
Nie wiem czy to ja miałam problem z blogger, czy jakiś inny czynnik nad tym zadecydował, ale od kilku tygodni nie mogłam znaleźć twojego bloga. Po wpisywaniu w wyszukiwarkę adresu pokazywała się informacja, że strona nie istnieje. Podobnie lista czytelnicza udawała, że pierwszy raz słyszy o studiu. Matko, jak dobrze, że już wszystko gra, bo zaczynałam tęsknić :")
OdpowiedzUsuńHippie ty mnie zachwycasz każdą swoją sesją. Chyba już 1000 razy pisałam o tym jak każda kolejna jest lepsza od poprzedniej, więc pozwól, że tym razem się nie powtórzę (chociaż tak właściwie właśnie to zrobiłam..). Zdjęcie z pawiem absolutnie przebija wszystkie pozostałe! Przez twoje zdjęcia jeszcze bardziej zachciałam mieć tego charta, tylko dlaczego za cholerę wszyscy sprzedają go tak drogo...
Czekam na następne notki! W sumie zainspirowałaś mnie do odkopania moich zimowych zdjęć, więc może w weekend coś ogarnę.
Przepiękna sesja <33
OdpowiedzUsuńJak pięknie *-* Ta fretka jest nadal moim marzeniem, koniecznie z szelkami.
OdpowiedzUsuńWeszłam tu kilka dni temu i Twój blog był na prywatnym. Już myślałam, że go zawiesisz, ufffff
-mini creatures world
Uwielbiam ten moment, gdy po dłuższej nieobecności publikujesz autorską sesję zdjęciową bez żadnych opisów ani nic. Bardzo podoba mi się ten chart.
OdpowiedzUsuńKoniec zimy, a śniegu jakby jeszcze była w połowie. Dobrze, że jest, bo moje życie było strasznie smutne zanim zobaczyłam te zdjęcia, ale szczerze, mam nadzieję, że następne będą już w cieplutkim, wiosennym klimacie
OdpowiedzUsuń