sobota, 30 września 2017

Another land

Odbierzcie mi dostęp do Tumblra, bo nigdy nie napiszę posta 😆 Znowu przeglądałam zdjęcia Queen. Mam zaległości sięgające prawie miesiąca. Może zacznę (1:09 30.09.2017) ... (13:58 30.09.2017) Może zacznę XD 
Z ostatnich komentarzy dowiedziałam się, że podobają wam się moje starbucksy. Tak się składa, że są na sprzedaż, bo wystawiam je na grupie facebookowej, ale mam też olx 😉 O tutaj mój Vince prezentuje produkt ⬇


Więc jeżeli ktoś jest zainteresowany link do zakupu jest tutaj

➹➼➷➹➼➷➹➼➷

Wracając do Littltest Pet Shop. Mam wam 2 sesje do pokazania i to takie z czasów, kiedy można było wyjść na dwór w krótkim rękawku, ale po kolei. Tyle mam do uwzględnienia w tej notce, że się gubię 👅 W końcu upragniony weekend. Jak spędziłyście piątek? Ja umówiłam się z kolegami na wieczór filmowy, tym razem oglądaliśmy komedie "RRRrrrr!!!" i "But Manitou" z czego ta druga była strasznie cienka... Fabuła i humor dla mnie słabe, za to dwie postacie były nawet zabawne. Mam tu na myśli Santa Marię i tego różowego Indianina. Po powrocie do domu włączyłam koncert rockowy na polsacie, ale też był cienki. Chyba musiałby wystąpić Mick Jagger, żebym powiedziała, że koncert nie był cienki 😂 A tak na marginesie. Widziałyście reklamę H&M z piosenką Wham Rap? Postarali się, baaardzo mi się podobała, a jedna dziewczyna przypominała mi Mcika Jaggera (ze mną chyba nie jest dobrze). No więc słuchając (a raczej nie, bo w połowie go wyciszyłam i włączyłam swoją muzykę) kończyłam rysować zaczęte dzień wcześniej serduszko.




A tu takie foto z wczoraj ⬇


(15:19) Idę coś zjeść, bo padnę. No, mamy 17:03. Tak szybko? Jutro niedziela i za chwilę będzie kolejny poniedziałek, 3 kartkówki i koniec świata. Wyłączyli prąd w całej ulicy (17:56). Ahhh czas na zdjęcia z ostatniego weekendu.

🍁🍁🍁
Uwaga zdjęcia nieetyczne 👅






A tu takiego gościa spotkałam. Nie, to nie przypadkowy kiciuś. To kotek moich dziadków. Szarmancki, cwany pan Hans. Oczywiście ominął mnie szerokim łukiem.




Oczywiście nie mogło zabraknąć również tego uroczego kawalera. Bałam się, że wpadnie to tej kałuży razem ze swoim różowym szalikiem.






No i gwiazda wieczoru - Delilah

➹➼➷➹➼➷➹➼➷

Przyszła pora na jeszcze większe cofnięcie się w czasie. Wróćmy do 9 września...



Kevin 😊🐍




Szerszeń 😮


😵⬆


Tu miałam wielką ochotę na zrobienie zdjęcia trawy 🌿










W tym miejscu będę powoli kończyć. Jak spędzicie dzisiejszy wieczór? Ja mam zamiar obejrzeć Kac Vegas na tvn. Jeszcze małe behing the scenes 😛





➹➼➷➹➼➷➹➼➷
See ya




4 komentarze:

  1. Nie dość że starbucksy to jeszcze nescafe *^*. Właściwie to na allegro ktoś takie sprzedawał i jeszcze kilka innych fajnych rzeczy więc od ciebie raczej nie kupię ;p, no ale... Nescafe . . . T^T.
    I wgl to super zdjęcia 😍. Najbardziej mi się podobają collie i lisek przy grzybkach x3.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja najlepsza sobota: Pójście do sklepu z LPS i wyjść z lps xDD
    Zdjęcia cudowne! Jak ja bym chciałam mieć konika lpsa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no, genialne te kubeczki! 2,5 cm, hmmm... Nie byłyby one przypadkiem troszkę za duże dla Pet Shop'a? XD
    Zdjęcia (jak zwykle) cudo nad cudami, piękne, boskie (...)! Nie znajduję epitetu, który określiłby ich doskonałość :) Te w kałuży najlepsze!
    Słodkie serduszko :'D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku, ten pug jest cudowny. Takie moje małe marzenie, to dorwać go ze wszystkimi akcesoriami, najlepiej NRFB.

    OdpowiedzUsuń