Zbierałam sobie wczoraj zioła na wsi i wróciłam z jakimiś trzydziestoma ugryzieniami komarów, ale co ważniejsze, także z całym koszykiem wierzbówki pod pachą. Kończy się na nią sezon i miałam prawdopodobnie ostatnią okazję na jej zdobycie w tym roku. Znam tylko jedno miejsce, w którym rośnie. Ciężko ją znaleźć, bo zdaje się być wybredna jeśli chodzi o zanieczyszczenie środowiska. Na szczęście moi dziadkowie mieszkają w takim zakamarku, że dzielą okolicę tylko z czterema innymi gospodarstwami, a wokół towarzyszą im tylko lasy, pola i Bóg wie gdzie prowadzące polne drogi.
Jednak, tak jak wskazuje tytuł, dziś zajmiemy się dziurawcem. Mega pospolita roślina, o nie małej ilości zastosowań. Na początek warto zaznaczyć, z jakimi efektami wiąże się jego stosowanie w zależności od postaci, w jakiej go przyjmujemy. Zwróćcie uwagę również na przeciwwskazania, które opiszę, bo skutki mogą być niezbyt przyjemne...