piątek, 24 grudnia 2021
sobota, 11 grudnia 2021
czwartek, 11 listopada 2021
piątek, 20 sierpnia 2021
niedziela, 18 lipca 2021
czwartek, 10 czerwca 2021
Post pisany
Drogi Anonku, dziękuję za wywołanie mnie do tablicy. Bardzo miło mi się zrobiło, gdy przeczytałam, że jakaś osóbka byłaby jeszcze w 2021 roku zainteresowana postem studia cmentarzysko. Oczywiście, to nie jest tak, że blogowanie mi się znudziło. Pisanie do was zawsze sprawiało mi mnóstwo radości i uwielbiam tę formę komunikacji, ale jest ona skutecznie wypierana przez media szybkiej wymiany informacji. Wyobraźcie sobie jakby to było, gdyby blogger stworzył intuicyjny interfejs do wyszukiwania blogów, jakie nas interesują. To jednak nie istnieje. Jest nam ciężko znaleźć siebie nawzajem i wszyscy wybieramy instagrama, gdzie nie możemy, który z kolei ma tylko to. Nie możesz się tam rozpisać, a tym bardziej dodać większej ilości zdjęć. Nie używam tutaj przenośni. Nie tylko będziemy wtedy traktowani nierówno przez algorytm, ale po prostu po kilku postach dodanych jednego dnia w końcu blokują ci możliwość publikowania na kolejne dwadzieścia cztery godziny.
czwartek, 3 czerwca 2021
środa, 5 maja 2021
wtorek, 4 maja 2021
sobota, 1 maja 2021
środa, 28 kwietnia 2021
wtorek, 20 kwietnia 2021
poniedziałek, 5 kwietnia 2021
Królik piroman
Hej hej! Po ponad miesięcznej przerwie wraca do was kwietniowy już hipis. Marzec spędziłam na przewracaniu setek stron zadań maturalnych i wiecie co? Resztę kwietnia spędzę robiąc to samo, tylko dwa razy więcej! Hura. Są dwie rzeczy, które wciąż pchają mnie do końca tej rzeźni, a jedną z nich jest świadomość, że to jej koniec. Liceum było trzema latami wyjętymi bezpowrotnie z mojego życia. Niedługo wszystkie spędzone tam dni zostawię za sobą w tych zimnych salach. Mój stan ówczesny stan najlepiej definiuje wygląd korytarza prowadzącego do sali od biologii. Kupiono do niego najtańsze kanapy z Ikei, aby wyglądał znośnie, ale nie zmieniło to faktu, że wiatr wciąż otwierał te - wypchane watą - okna podczas zimy. Na początku drugiej klasy wspomniane pomieszczenie wyglądało już jak psychiatryk. W miarę zjadliwe, obłożone drewnem ściany zamieniono na czyściuteńką biel. Może zamysł polegał na tym, aby uczniowie nie zauważyli ile śniegu napadało przez te wyważone okna? Dobrze, że w tym samym segmencie swój gabinet miała pielęgniarka, bo już wchodząc po schodach dało się wyczuć w powietrzu wszystkie rodzaje nerwic skłębione w jednym miejscu. Niektórzy korzystali z okazji i swoje ataki paniki - wywołane nadchodzącą lekcją biologii - ukrywali właśnie u niej. Raz poszłam tylko zweryfikować swój stan i dowiedziałam się, że mój puls dobił do 140 uderzeń na minutę. Skoro sobie wyjaśniliśmy, przynajmniej po części, dlaczego koniec roku szkolnego będzie dla mnie świętem, a mi jakoś lekko się to pisało, przejdźmy do nowych Littlest Pet Shop w kolekcji.
wtorek, 23 lutego 2021
czwartek, 18 lutego 2021
Rok lisa: Remastered
Co można zrobić z jpgami wielkości dwóch mb ze źle ustawionym balansem bieli? Przekonajmy się. Właśnie mija 12 miesięcy od udostępnienia wam Roku lisa, który czekał na swój debiut pół roku, bo nie byłam w stanie doprowadzić do ładu tych zdjęć. Nie byłam dumna z efektu. Napociłam się przy nich sporo, a wyszła dupa. Minęło w sumie półtorej roku od zrobienia tych zdjęć, ale postanowiłam dać im jeszcze jedną szansę, bo całkiem podobały mi się same ujęcia jako takie. Bez dłuższego ględzenia, zapraszam do obejrzenia fotek.
wtorek, 9 lutego 2021
Red Pet Redemption
Nie, nie gram. Chciałabym, ale wiecie, ostatnia fajna gra wydana na xbox360 to Grand Theft Auto V, a ja od zawsze twierdziłam, że inwestowanie w granie to głupota. Miałam tylko jeden gamerski przebłysk w szóstej klasie, gdy kupiłam wspomnianą konsolę. Wybrałam niezwykle mądrze, zważając na to, że rok później wyszedł xbox one.
𝅘𝅥𝅮 |
środa, 27 stycznia 2021
wtorek, 19 stycznia 2021
Śnieżny patrol
Na początek chcę was wyściskać za cieplutkie przyjęcie ostatniego wpisu, naprawdę dużo to dla mnie znaczy i motywuje do dalszego prowadzenia bloga ♥️ Dzisiaj dosyć spontaniczny post ze zdjęciami, którym nie było dane jeszcze dobrze się ogrzać i najświeższymi informacjami o nowych figurkach.
W piątek, po całym dniu sesji i małej wizycie w ciuchalndzie, jechałam z nowo nabytym Stevenem do domu. Po drodze odpaliłam, tak z czystej ciekawości, olx i dostrzegłam fajną ofertę m.in. z dwoma spanielami i dogiem 6 złotych za sztukę. Moja porywczość podkręcana naiwnością się odpaliła i zapytałam, czy są jeszcze dostępne. Minęło 3 godziny od dodania ogłoszenia, więc byłam pewna, że zostały już kupione, ale nie zaszkodzi zapytać.
niedziela, 17 stycznia 2021
Steven Owl
środa, 13 stycznia 2021
Hide and seek
♪ |