środa, 30 grudnia 2020
Unboxing vol. 4
piątek, 25 grudnia 2020
niedziela, 20 grudnia 2020
piątek, 11 grudnia 2020
Pozdrowienia ze słonecznych Rowów
Czy ktoś spodziewałby się tak ostygłego tematu? Mówi się, kuć póki gorące, a ja zwlekam pół roku. Odwróćmy narrację i powiedzmy sobie, że ten post ma etykietę reserva. Już lepiej, zaczynamy. Nie oczekiwałam, że tego lata znajdę się poza granicami województwa, a już na pewno nie, że miałabym wyjechać na tak zwane wakacje. W ten sposób spędziłam bity miesiąc. Czasem trochę kręciłam się po mieście, a i jeździłam na próby, bo przecież należałam jeszcze do zespołu. Ciężko określić czym i kiedy dokładnie się zajmowałam, bo granica między wakacjami a szkołą była - w tym znamiennym roku - tak rozmyta, że od maja do sierpnia wszystko w mojej głowie to jednolita masa czasu wolnego.
niedziela, 22 listopada 2020
sobota, 21 listopada 2020
Meet Bubbles
poniedziałek, 16 listopada 2020
Między witowskim a campbellem
sobota, 14 listopada 2020
Wszystkich Świętych Roku Pańskiego 2020
Powiedzmy, że będzie to niekanoniczny odcinek. Niedawno mówiłam, że żałuję, że nie mogliśmy w tym roku obchodzić dnia zmarłych. Zrekompensowałam to chociaż po części i pojechałam z rodziną na cmentarze tydzień temu.
środa, 11 listopada 2020
5 urodziny
niedziela, 1 listopada 2020
Imbir i cytrusy
♪ |
sobota, 31 października 2020
wtorek, 27 października 2020
Dlaczego kawaler babrze się w kompocie
Zwyczajne zdjęcia zwyczajnego dnia niezwyczajnych czasów. W porównaniu do ostatnich kilku tygodni jest ciepło, przez większą część dnia kochane sklepienie niebieskie nie daje się całkowicie zasłonić przez chmury. Wyszłam na spacer dookoła domu. Przyjmijcie dziś te proste zdjęcia wynikające bardziej z zachwytu nad momentem niż jakiegokolwiek planu.
poniedziałek, 19 października 2020
Rocketship 27
sobota, 17 października 2020
niedziela, 11 października 2020
środa, 7 października 2020
piątek, 18 września 2020
poniedziałek, 7 września 2020
poniedziałek, 24 sierpnia 2020
piątek, 21 sierpnia 2020
Jutlandia
niedziela, 9 sierpnia 2020
wtorek, 28 lipca 2020
Jak zrobić olej dziurawcowy
niedziela, 26 lipca 2020
Second hand story
niedziela, 19 lipca 2020
Kilka farb
Skoro nie mam żadnych wakacyjnych wojaży, którymi mogłabym się pochwalić, uznałam, że chętnie powspominam te ubiegłoroczne. Chciałam wtedy poświęcić im na blogu więcej miejsca, z jakiegoś powodu nie wyszło. Bez przedłużania, przysiądźmy nad ostatnim akapitem dnia mojego ukochanego Włóczykija.
środa, 1 lipca 2020
Niedzielne światło
ale tamtego wieczoru musiałam sobie jeszcze doprawić i zapuścić Trainspotting. Kolejny szok, bo spodziewałam się, że będzie to następny film, w którym zakocham się od pierwszego wejrzenia. Tak się nie stało. Ja wiem, że Wielka Brytania, że podziały klasowe, ale ledwo wytrwałam do końca seansu z nudów, bo to przecież takie dekdenckie dać do zrozumienia, że ani nałóg, ani typowe życie nie dadzą ci prawdziwego szczęścia. Spóźnili się o 7 lat. W pewnym momencie przestałam się orientować, co się dzieje. Tu spada z sufitu dziecko, tu ledwo przeżywa odwyk, potem nagle normalnie pracuje, a zaraz przemyca ehh. To był dziwny wieczór. W każdym razie, jeśli chcecie coś życiowego z lat 90., to już lepiej obejrzeć Fight Club, a jeśli macie ochotę na tematykę nałogową, to polecam Patricka Melrose z Benedictem Cumberbatchem w roli głównej. Ja idę obejrzeć Ricka i Mortiego albo inne muminki.
Pierwsze zdjęcie utonęło trochę w tej plątaninie słów, le chciałabym zwrócić na nie szczególną uwagę. Przyjrzyjcie się mu. Nie wiem do końca dlaczego, ale strasznie mnie ujmuje swoim spokojem. Jakby esencja wakacji. Ostre światło dzienne, jednak spowite leciutką chmurką i ta chłodna woda. Czy właśnie zachwycam się brudnym wiadrem stojącym pod kranem na moim podwórku? Nie jestem w stanie zaprzeczyć. Interpretację pozostawiam tobie. Możesz mnie też wziąć za czubka.
sobota, 27 czerwca 2020
Poradnik. Jak zrobić film na LPStube.
środa, 24 czerwca 2020
poniedziałek, 22 czerwca 2020
czwartek, 18 czerwca 2020
niedziela, 14 czerwca 2020
Back in 2017
piątek, 12 czerwca 2020
Hipiskowe DIY
środa, 10 czerwca 2020
poniedziałek, 25 maja 2020
poniedziałek, 18 maja 2020
Kuba z tropical trio
piątek, 15 maja 2020
LPS Photography TAG
poniedziałek, 13 kwietnia 2020
Nieświęta
czwartek, 2 kwietnia 2020
piątek, 27 marca 2020
Krywulka
piątek, 20 marca 2020
sobota, 14 marca 2020
Accidental
niedziela, 23 lutego 2020
Rok lisa
wtorek, 18 lutego 2020
Ballada o rybce
wtorek, 11 lutego 2020
sobota, 25 stycznia 2020
Spotkanie
wtorek, 21 stycznia 2020
Podsumowanie
Rok na blogu to nie tylko cyferki. Wyświetlenia mogłam sobie sama nabić. Pewnie i tak połowa z nich jest moja. Zanim ostatni post był gotowy, wejść na niego już zrobiło się cztery, a na samego bloga dwadzieścia cztery. Postęp, postęp, chciałam powiedzieć o postępie i rozwoju. W lipcu kupiłam nowy obiektyw z piękną przysłoną, a w grudniu zdobyłam photoshopa. Zaczęłam go używać w sobotę, ale samo zainstalowanie go to też postęp, prawda.